Wywiad z Gionisem Panagiotisem Print
Written by Zbyszek   
Thursday, 21 July 2016 02:44
Coroczne okienko transferowe Wschodzący Białystok Superligi przyzwyczaiło nas do gorących kontraktów podpisywanych z czołowymi zawodnikami listy światowej ITTF. Nie inaczej jest przed rozpoczęciem sezonu 2016/2017, a jednym z topowych nazwisk jest Grek - Panagiotis Gionis, który już od września występował będzie w barwach Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. 

Natalia Bąk: W zbliżającym się się sezonie będziesz występował w rozgrywkach Wschodzący Białystok Superligi, która z roku na rok staje się silniejsza. Jako zawodnik światowego formatu, który spogląda na inne ligi z boku, możesz się z tym zgodzić?

Panagiotis Gionis: Tak, zdecydowanie. W polskiej lidze gra coraz więcej doskonałych obcokrajowców, ale również najlepsi Polacy. Z roku na rok poziom wzrasta, nie tylko sportowy, ale i organizacyjny. To widać, dlatego cieszę się, że tutaj trafiłem.

No właśnie, dlaczego właściwie zdecydowałeś się na grę w Polsce, występując wcześniej w niemieckiej Bundeslidze?

Przede wszystkim dlatego, że poziom Wschodzący Białystok Superligi jest bardzo wysoki. Poza tym trafiłem do klubu, który znaczy w Polsce bardzo wiele, jest prowadzony w sposób bardzo profesjonalny i zależy gospodarzom tego miejsca, aby robić to jeszcze lepiej. Dartom Bogoria będzie występować w rozgrywkach Europejskiej Logi Mistrzów, co dodatkowo pokazuje siłę tego zespołu. Poza tym, zarówno trener Dartomu, jak i Prezes klubu, zrobili bardzo dużo, abym trafił na Mazowsze i dlatego zdecydowałem się dołączyć do zespołu.

Gdzie będziesz na co dzień trenował?

Tak, jak do tej pory, czyli będę trenował w Grecji. Oczywiście, jeśli będzie taka sytuacja, że ligowe mecze rozgrywane będą w bliskiej odległości czasowej od siebie, będę zostawał w Grodzisku i trenował z kolegami z drużyny na miejscu.

Polscy kibice zobaczą Cię zatem również w krajowej lidze, nie tylko w rozgrywkach LM?

Tak, będę walczył o punkty we Wschodzący Białystok Superlidze oraz w Lidze Mistrzów, więc będzie wiele okazji do spotkań z kibicami.

Polscy kibice uwielbiają Twój widowiskowy styl gry – defensywa połączona z groźnymi atakami. Często zachowujesz się niczym prawdziwy showman przy pingpongowym stole. Tak się zdobywa serca fanów?

Oczywiście cieszę się, kiedy publiczności podoba się to, co robię. Cieszę się, kiedy daję swoją grą radość innym, wtedy i ja mam większą przyjemność z tenisa stołowego. Najważniejsze jest dla mnie jednak to, aby grać zawsze na tyle dobrze, żeby wygrywać i dawać punkty drużynie. Najlepszym wyjściem jest oczywiście połączenie jednego z drugim.

Za kilkanaście dni rozpoczynają się igrzyska olimpijskie w Rio. Jakie są Twoje oczekiwania wobec tego turnieju?

Mój cel jest chyba taki sam, jak wielu innych sportowców, czyli przywieźć z Rio medal. Wiem, że będzie to bardzo trudne, ale przecież niemożliwe nie istnieje.

Co sądzisz o reprezentantach Chin? Zdobędą w Rio wszystko, co najważniejsze czy jednak może Europejczycy mogą sprawić jakąś niespodziankę?

Kiedy popatrzymy wstecz, bardzo trudno jest stanąć na drodze reprezentantom Chin i wyrwać im medale najważniejszych imprez sportowych na świecie. Tak będzie pewnie i tym razem, ale jak wspomniałem wcześniej, w sporcie wszystko może się zdarzyć i życzę nie tylko sobie, aby przydarzyła się jakaś niespodzianka w wykonaniu innych zawodników w konfrontacji z ekipą z Chin.

Na koniec pytanie, jakie są Twoje oczekiwania wobec Dartomu Bogorii. Mam na myśli klub, organizację meczów, wyniki, ale i atmosferę, relacje z kibicami.

Mam nadzieję, że będzie to bardzo pozytywny sezon i tego bym chciał. Oczywiście wierzę, że na koniec zdobędziemy mistrzostwo, że kibice będą zadowoleni z mojej postawy i dam im wiele powodów do radości na trybunach, dzięki czemu będą licznie pojawiać się na hali.

Bardzo dziękuję za rozmowę i do zobaczenia.

Do zobaczenia!

Rozmawiała Natalia Bąk

Źródło: superliga.com.pl