Home Szkoła Z. Stefańskiego Fenomen tenisa stołowego

Sklep

MSTS"Stefanski"

 

 

Fenomen tenisa stołowego PDF Print E-mail
Written by Zbyszek   
Monday, 16 September 2013 07:27
Od jakiś 6 lat trenuję jedną zawodniczkę. Gdy patrzę wstecz na drogę, którą wykonała to jestem pod wrażeniem zarówno jej jak i potęgi tenisa stołowego.




Meira Janssen urodziła się z problemami.
Nie będę się tu wdawał w szczegóły medyczne, bo nie o to chodzi.
Jej problemy objawiały się m.in bardzo  niską sprawnością ogólną.
Gdy u mnie zaczynała trenować praktycznie nie mogła (nie umiała biegać) nie mówiąc już o jakiś bardziej skomplikowanych czynnościach.
Byłem w kropce widząc jej nieudolne na początku jej drogi poczynania.
Jednak po pewnym czasie spostrzegłem specyficzną umiejętność poruszania się przy stole nijak się mając jednak do innych czynności ruchowych.
Bardziej doświadczeni trenerzy wiedzą o czym piszę. Czasami spotykamy zawodników, którzy poruszają się tylko odpowiednio przy stole.
Nie wiem jak to wyjaśnić, ale tak jest.
W międzyczasie natchnęło mnie, by dać jej na stronę bekhendową długiego czopa i uczyć grać stylem kombinacyjnym.
Meira była od początku uczona grać aktywnie stroną forhendową, a siłą rzeczy bardziej pasywnie stroną bekhendową.
W międzyczasie okazało się, że Meira stosunkowo szybko uczy się skomplikowanej gry stylem kombi.
Do tego doszły inne talenty: dobra antycypacja, gra po prostej, bardzo dobre czucie piłki i inne.
Meira nie jest tytanem pracy na treningu, ale konsekwentną pracą doszła do niezłych wyników.
Na ostatnich mistrzostwach Landu Niedersachsen (60 tys. wykupionych licencji zawodniczych) zajęła wspaniałe 3 miejsce.
Opisywana zawodniczka jest przykładem fenomenu i potęgi tenisa stołowego.
Dzięki odpowiedniemu treningowi i możliwościom grania sprzętem kombinowanym można osiągać wyniki sportowe.
Można w ten sposób nadrobić ograniczenia ruchowe, wiekowe, a nawet mentalne.
A, co więcej korzysta z tego cała grupa treningowa mając taką zawodniczkę do dyspozycji.
Cóż za wspaniała przestrzeń do wykorzystania!
Meira do tej pory przegrywa wyraźnie wszelkie testy biegowe z młodszymi od siebie.
Jednak chyba zrozumiała, że dając z siebie wszystko też może wygrywać.
Piękne, prawda?
Zbyszek Stefański