Home Tytuł Stres na treningu

Sklep

MSTS"Stefanski"

 

 

Stres na treningu PDF Print E-mail
Written by Zbyszek   
Wednesday, 02 October 2013 04:37

Trzeba zawodnika czasami na treningu stawiać w sytuacji stresowej.

Uzasadnienie takiej tezy jest proste.

Podczas zawodów sportowych stres jest wszechobecny.

Jednym ze sposobem radzenia sobie z nim na zawodach jest powodowanie przez trenera sytuacji stresowych na treningu.

 Można to robić na różne sposoby.

 Jednym z nich jest gra o pieniądze.

 Sposób skuteczny choć na swój sposób ograniczony i prymitywny.

 Osobiście wolę bardziej kreatywne i bardziej wyrafinowane metody stymulowania stresu na treningu.

 

Paleta możliwości jest tutaj ogromna i ma jeden cel, który niesie ze sobą same korzyści: granie w warunkach stresu.

 

Ułożyłem to w kolejności od wersji miękkich (oswajających) do twardych (życiowych).

 I sposób:

 Podczas gry na treningu trener zastrzega sobie prawo do nagradzania i karania zawodników za udane, bądź nieudane zagrania (punkty bonusowe, dodatkowy serw itd).

 II sposób:

 Podczas rozpoczęcia każdego z setów trener ustala wynik początkowy na korzyść - niekorzyść jednego z zawodników. Może też np. od razu zacząć o stresującego wyniki 9:10.

 III sposób:

 Trener w każdej chwili może proporcjonalnie zmienić wynik meczu w trakcie trwania seta np. ze stanu 4:4 na 9:9 lub z 3:5 na 8:10.

 IV sposób:

 Trener może mieć wpływ na wynik w czasie trwania meczu treningowego.Może w dowolnym momencie zmienić aktualny wynik na korzyść lub niekorzyść jednego z zawodników.

 V sposób:
Trener sędzia. Trener przejmuje funkcję sędziego i może w każdej chwili egzekwować zasady i reguły panujące na zawodach (odpowiedni serw, ręcznik, time-out, kartki, odejmowanie punktów itd.)

 VI sposób:

 Trener zły sędzia.

 Trener wciela się w skórę niekompetentnego, a wręcz złośliwego sędziego. Można niestety takie przypadki spotkać na zawodach sportowych. Zabiera więc punkty za rzekomo nieprawidłowy serw, ciagle upomina o coś zawodnika, karze go zabranymi punktami itd.

Jak widać sposobów i metod kreowania stresu na treningu może być wilele.

 Zależy tutaj wiele od inwencji trenera i świadomości zawodników o znaczeniu tego problemu.

 Oczywiście w przypadku wielu sposobów opisanych wyżej najlepiej o tym poinformować zawodników, by mieli świadomość, że coś takiego może się zdarzyć.

Choć może czasami po fakcie...

 Nie ma bowiem nic lepszego dla trenera, niż obserwowanie zawodnika w sytuacji stresowej na treningu.

 Pomoże to na pewno w lepszej pracy  i coachingu na zawodach.

 Lepiej dowiedzieć się o pewnych sprawach na treningu.

Potem jest już tylko za późno.

Na koniec jeszcze jedna dygresja:

Nie ma nic gorszego, niż stwierdzenie, że na treningu nie powinno się grać na 100% będąc siłą rzeczy pod wpływem stresu.

Powodzenia życzy Zbyszek Stefański

Ps. w przygotowaniu artykuł: Granice w tenisie stołowym.