Jak ogłosił najpopularniejszy portal tenisa stołowego w Niemczech (www.tt-news.de), zawodnikiem sezonu 2005/2006 został... .

Nie Timo Boll. Boll przegrał co prawda tylko jedną grę w sezonie (z Duńczykiem Maze’m), ale Niemcy przyzywczajeni do bardzo dobrej „od zawsze” gry swojego zawodnika nie obdarzyli go w tym roku tym tytułem.

Nie Ma Wenge. Ma najlepszy bilans gier w 1. Bundeslidze (27-4) i pomimo swoich 38 lat jest zawodnikiem ścisłej czołówki.

Nie Dimitri Ovtcharov, który podczas swojego pierwszego roku gry w Bundeslidze przebił się od razu na pierwszy stół, gdzie miał doskonały bilans 10-11. Był najmłodszym zawodnikiem na pierwszym stole. Ma zaledwie 18 lat.

Nie Christian Suess. Nr 2 reprezentacji Niemiec. Niepokonany na drugim stole, w drugiej rundzie udało mu się wywalczyć nawet pozytywny bilans (8-7) na pierwszym stole.

Najlepszym zawodnikiem portalu tt-news.de został Joerg Schlichter. Ten 23-latek rozpoczął sezon bardzo ostrożnie, od bilansu 5-8 na drugim stole. W drugiej rundzie był jednak najlepszym zawodnikiem  (bilans 10-4) i to głównie dzięki niemu oraz legendzie tenisa J.O. Waldnerowi, Fulda Maberzell zawdzięcza wysokie 6 miejsce w tabeli i miano najlepszego zespołu rundy rewanżowej.
Schlichter jest m.in. brązowym medalistą ME juniorów, zajął 3 miejsce na Top 12 juniorów, był wicemistrzem Niemiec juniorów.
Po udanym początku sezonu, kiedy mógł pochwalić się pozytywnym bilansem gier (5-4) przyszedł kryzys. Schlichter przegrał 8 kolejnych pojedynków. Wspomina teraz, że po 5 porażce zaczął się za bardzo tym przejmować. Wiedział, że taka niekorzystna seria musi się kiedyś skończyć, ale był świadomy, że w Bundeslidze bardzo ciężko o jakiekolwiek zwycięstwo. Tę złą passę udało się przerwać dopiero po 8 porażkach, kiedy pokonał Bojana Tokica. Do rozegrania pozostało mu wtedy jeszcze 10 gier, z których 9 wygrał, zostając tym samym najlepszym zawodnikiem rundy rewanżowej na drugim stole Bundesligii.
Joerg Schlichter jest bardzo ambitnym, walczącym do końca zawodnikiem. To co robi traktuje bardzo poważnie, wiedząc, że ciężko będzie mu konkurować z takimi nadziejami niemieckiego tenisa jak Ovtcharov czy Baum. Stara się wykorzystać każdą szansę jaką ma, aby pokazać się z jak najlepszej strony.
Schlichter przedłużył na kolejny rok umowę z Fuldą Maberzell i ma szansę, za rok lub dwa, stać się ich najlepszym zawodnikiem.